www.kuropatwy3.fora.pl

meggi

Czesc, nie wiem czy zwociliście uwage, jak latwo mozna na nasze osiedle wejsc.... Brama wkoncu zamknieta, furtka rowniez, a tu prosze.... wystarczy wlozyc reke przez bardzo "malą" przerwe miedzy furtka a murkiem i juz sobie sami otwieracie przyciskiem furtke. Dla osob wyzszych....wystarczy od gory przelozyc reke i tez w taki oto skomplikowny sposob otwieramy furtke... a jak juz jestesmy po drugiej stronie, to z brama nie bedziemy mieli wiekszych problemow.
Moze ten przycisk w takim razie od razu trzeba by zamontowac przy domofonie...[/b]

acnkb

Proponuję ten fakt zgłosić do dewelopera lub Admin S.C. z kopią do kierownika Rafała. Widać błąd w projekcie, nikt nie pomyślał i nie sprawdził na etapie montażu, czy przycisk jest umieszczony w odpowiednim miejscu tj. tak, aby nikt nie był go w stanie dosięgnąć z zewnątrz. Ja z kolei muszę zgłosić problematyczną czujkę lub lampę przy bud. 15 gdyż zapala się i gasi średnio co 30s i do tej pory nikt z tym nic nie zrobił chociaż administratorzy jak sądzę czasami bywają na osiedlu..

acnkb

Przesyłam korespondencję z ADMIN S.C.:

--

Witam ponowie,

Proszę wybaczyć, ale takie założenie jest błędne. Dlaczego wspólnoty mają ponosić koszt nieprawidłowo wykonanego projektu lub realizacji tegoż projektu !? To nie wina Wspólnot tylko dewelopera lub wykonawcy i muszą to zrobić na koszt własny. Ten fakt nie powinien podlegać żadnej dyskusji.

Z poważaniem,
Krzysztof.

W dniu 20 lutego 2012 10:37 użytkownik Admin WS <biuro@admin.warszawa.pl> napisał:

Witam,

Już wcześniej zgłaszaliśmy do dewelopera problem niefortunnego umiejscowienia tego przycisku. Jeżeli nie będzie reakcji z jego strony będziemy zmuszeni zrobić to sami (na koszt wspólnot).

Oświetlenie sprawdzimy dzisiaj.

Pozdrawiam,
Waldemar Świerzbiński

Admin s.c.
tel. 22 750 9793

-----Original Message-----
From: XXX
Sent: Monday, February 20, 2012 8:13 AM
To: [link widoczny dla zalogowanych]
Cc: [link widoczny dla zalogowanych]
Subject: Re: uruchmienie bramy wjazdowej

Witam,

Cytuję spostrzeżenie jednego z mieszkańców osiedla, do którego również się przyłączam:

"(..)nie wiem czy zwróciliście uwagę, jak łatwo można na nasze osiedle wejść.... Brama w końcu zamknięta, furtka również, a tu proszę.... wystarczy włożyć rękę przez bardzo "małą" przerwę między furtką a murkiem i już sobie sami otwieracie przyciskiem furtkę. Dla osób wyższych....wystarczy od góry przełożyć rękę i też w taki oto skomplikowany sposób otwieramy furtkę... a jak już jesteśmy po drugiej stronie, to z bramą nie będziemy mieli większych problemów. Może ten przycisk w takim razie od razu trzeba by zamontować przy domofonie...".

Moim zdaniem to błąd w projekcie lub na etapie montażu, gdyż nikt najwyraźniej nie sprawdził czy przycisk jest umieszczony w odpowiednim miejscu tj. tak, aby nikt nie był go w stanie dosięgnąć z zewnątrz. Obecnie jesteśmy narażeni na wizytę niepowołanych "gości" a już jeden taki przypadek zaistniał. Pewien sąsiad był zmuszony wymienić wkładki w drzwiach, gdyż zostały uszkodzone mechanicznie, co zauważył popołudniem, po powrocie do domu.

(...)

Pozdrawiam,
Krzysztof.

kubek222 · Wysłany: Śro 8:07, 07 Mar 2012 Temat postu:

I sprawa z przyciskiem zamarła Sad

?? Proponuję jeszcze "poprosić" aby zamontowali na furtce urządzenie które będzie ją domykać (tak jak jest na drzwiach do klatek) ponieważ nie wszyscy wychodząc/wchodząc zamykają ją za sobą i efektem jest to że jest ona albo uchylona albo całkowicie otwarta. Puki co prośba aby zwracać na to uwagę chyba że chcemy być "osiedlem otwartym na otoczenie" wtedy możemy ją całkiem zdjąć Wink

.